Podzielcie się doświadczeniem udziału w rekolekcjach „Miłość i Prawda” z osobami, które zastanawiają się, czy w nich uczestniczyć.
Jak rekolekcje wpłynęły na Wasze życie małżeńskie, czy udało się Wam coś dzięki nim odkryć? Czy polecilibyście udział w nich innym małżeństwom? Zachęcamy do
przesłania opinii poprzez formularz
„Nasz MiP to był baaardzo udany czas. Oprócz wielu mądrości, rad i przeżyć typowo rekolekcyjnych, oboje z mężem cieszymy się bardzo również z tego, jakich wspaniałych ludzi tam poznaliśmy! Czuliśmy się dość samotni w Warszawie, w pracy otaczają nas różni ludzie, niektórzy prześmiewczo nastawieni do Boga, a na MiPie zobaczyliśmy, że jest dużo więcej ludzi, którzy mają podobne wartości do naszych, z którymi „i do tańca i do różańca”. Z niektórymi naprawdę połączyła nas silna więź… Za to wszystko jesteśmy wdzięczni Panu Bogu, bo te rekolekcje były nie tylko pomocą dla naszego małżeństwa, ale też odpowiedzią na nasze poczucie wyobcowania w tym szalonym świecie. Za to wszystko – dziękujemy 🙂Kasia i Michał – staż małżeński 2 lata
Bardzo dziękujemy Wam wszystkim za cudowne 3 MIPowe weekendy, które pozwoliły nam zatrzymać się w pędzie życia i przemyśleć pewne kwestie, które się od lat nawarstwiały i były bliskie wybuchowego rozwiązania. To, co robicie jest nie do przecenienia!
Kasia i Darek
Długo się zastanawialiśmy, czy aby na pewno takie rekolekcje to coś dla nas… Obawialiśmy się, że to może raczej dla jakichś małżeństw bardziej „zaawansowanych” w praktykach religijnych. Z drugiej strony – odczuwaliśmy potrzebę poznania innych osób, które chcą i starają się opierać swoje małżeństwa na Bogu. Chcieliśmy się przekonać, że to możliwe w dzisiejszym świecie…i że nie jesteśmy „szaleni”, że próbujemy iść tą drogą. Pierwszy weekend MiP wypadł akurat pół roku po naszym ślubie. W okresie rekolekcji mieliśmy okazję zobaczyć oraz poznać wiele małżeństw ze stażami jak nasz i takimi kilkudziesięcioletnimi – było to bardzo budujące. Był czas na adorację – wyciszenie i refleksję, na integrację i rozmowy przy ciastku z nowymi znajomymi, na zastanowienie się nad tym, na co zwykle nie ma czasu, wysłuchanie ciekawych i praktycznych konferencji. Nasze obawy okazały się bezpodstawne. Z radością wracaliśmy na kolejne weekendy żałując po trzecim, że nie ma ich więcej. MiP pomógł nam uświadomić sobie konieczność zachowania uważności w patrzeniu na naszą relację – potrzebę pielęgnacji jej i troski o nią. Najważniejszym dla nas jednak owocem MiP było odkrycie wartości modlitwy uwielbienia w codzienności oraz przełamanie barier, które w nas tkwiły – dzięki temu, po pierwszym weekendzie zaczęliśmy się razem modlić, do czego wcześniej nie mogliśmy się przełamać.Asia i Marcin – rok po ślubie
Rekolekcje MiP to wyjątkowe doświadczenie, które trudno opisać słowami. Wyjątkowa atmosfera wypełniona miłością do Boga oraz merytoryczna wiedza poparta doświadczeniem pozwoliły nam zrozumieć siebie lepiej i na nowo odkryć piękno każdego dnia. MiP uświadomił nam, że rodzina, wiara i działanie zgodnie z wartościami jakie pokazuje nam Bóg są najważniejsze, a reszta rzeczy to uzupełnienie codziennego życia. Podczas tych rekolekcji, poznaliśmy wiele małżeństw – gdzie każde było inne, a jednocześnie przedstawiające te same wartości – od których biła radość, wewnętrzny spokój oraz niezależnie od przeszkód jakie niesie życie, szczęście, ponieważ Bóg jest ich przewodnikiem. Teraz i w naszym życiu Pan Bóg zagościł na stałe, a przez to zjednoczył nas jeszcze bardziej. MiP był i cały czas jest dla nas swego rodzaju przełomem w życiu i dziękujemy za ten wspaniały czas wszystkim osobom, które brały w nim udział. W trakcie tych rekolekcji zobaczyliśmy, w jaki sposób pielęgnować związek w tym trudnym dzisiejszym świecie, aby do końca życia cieszyć się sobą, bo tego właśnie Pan Bóg chce dla nas…Dorota i Dawid – 10 lat w małżeństwie
Rekolekcje MiP były dla nas zaproszeniem Pana Boga w naszą relację małżeńską. Sakrament Małżeństwa zobaczyliśmy jako przymierze z Bogiem, jako dar. Uświadomienie sobie tego okazało się bardzo istotne dla pogłębienia i właściwego budowania naszej relacji. Dużo przykładów i świadectw mówiących o sile wspólnej modlitwy, o tym, że Bóg działa i jest blisko małżonków, jeśli się na Niego otworzą dały nam nową wiarę w to, że każdy kryzys da się pokonać, a wręcz że wychodzi się z niego silniejszym. Rekolekcje to mnóstwo wiedzy praktycznej, to konkretne narzędzia do naprawy i pogłębienia więzi małżeńskiej. Wspaniałe środowisko i ludzie, którzy własnym przykładem pokazują to, co w życiu jest naprawdę ważne.Mariusz – 10 lat w małżeństwie
Czym był dla nas „nasz” MiP? Był na pewno czasem spotkania z Bogiem. Uświadomienia sobie, że Bóg kocha nie tylko każdego i każdą z nas z osobna, ale także w szczególny sposób kocha nasze małżeństwa – ma dla nas zadania, ale także oferuje pomoc w rozwiązywaniu problemów, które w naszych małżeństwach, rodzinach się pojawiają. Szczególnie ważna była dla nas noc czuwania połączona z adoracją Najświętszego Sakramentu oraz wspólne modlitwy skierowane do Ducha Świętego, co było nowym i niezwykłym doświadczeniem. Po drugie było to spotkanie z ludźmi, w szczególności z naszych grup dzielenia. Był to czas wymiany doświadczeń i ciekawych, często niedokończonych – z braku czasu – rozmów z innymi uczestnikami MiP-u. At last but not least – był to też czas ważnych spotkań między nami, jako małżonkami. Czas na rozmowę, omówienie spraw, nad którymi może często się zastanawiamy (albo i nie), ale nie mamy na co dzień czasu, aby podzielić się z małżonkiem swoimi przemyśleniami, doświadczeniami. Podczas MiP-u mogliśmy o nich pomyśleć, porozmawiać i zaplanować zmiany wykraczające poza codzienny rytuał.Magda i Krzysztof – 10 lat stażu małżeńskiego